środa, czerwca 13, 2007

Jest...

Jest dobrze.

Jest nijak.

Jest źle.

Jest...

No właśnie...

Jak kurwa mać jest?

Bo już sam nie wiem...

Kręci mi się w głowie...

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

nie jest źle, nie jest dobrze.. jest tak jak sobie wkręcasz że jest... może być różowo jeśli zechcesz.. może być szaro jeśli masz na to ochotę... po prostu "jest"

Anonimowy pisze...

może 'jest' nie istnieje.
czasem tylko bywa.
i te właśnie momenty, w których 'zaszczyca' Cię swoją obecnością warto pamiętać.

Anonimowy pisze...

Myślę,że Blood-Merry ma rację. Każdy jest na tyle nieszczęśliwy, na ile mu się wydaje. Zależy jak na to spojrzeć...